środa, 28 września 2016

Nowotwór to grzyb.....uleczalny. Naturalne leczenie






Pomóż w szerzeniu prawdziwej wiedzy. 

Napisały do mnie osoby, które znały pielęgniarkę Rene Caisse, która otworzyła klinikę nowotworową w Bracebridge (Ontario) i wyleczyła nieuleczalnie chorych, wcześniej odesłanych przez co najmniej 2 lekarzy do domu, by umrzeć.  

Establiszment medyczno-farmaceutyczny okłamuje nas, bo nadal z nas zdzierają miliardy leczeniem chemioterapią i radiacją, które zabijają komórki i organy, powodując długą i bolesną śmierć


Pomóżmy zatrzymać to szaleństwo, dzieląc się prawdą. Dziękuję!


Nowotwór to grzyb … uleczalny


Ok. 8 mln ludzi umiera rocznie na raka, największą przyczynę zgonów w wieku poniżej 85 lat; w samym USA - ponad pół mln rocznie, 1 na 4 zgony. Globalna liczba wzrośnie do 12 mln do 2030 r. z dnia na dzień odbierają nam swobody, by chronić obywateli przed terroryzmem, kiedy ci wszyscy cierpią i umierają z powodu choroby, leczenia której systematycznie odmawia klika medyczno-farmaceutyczna. Organizacje charytatywne zbierają ogromne sumy na finansowanie badań ‘nad środkiem’, którego establiszment nie chce znaleźć. Wspólnie możemy to zmienić.


W biuletynie z 9. sierpnia podkreśliłem, jak dr Richard Day, szef rockefellerowskiej organizacji eugenicznej Planowane Rodzicielstwo, zanim powiedział na spotkaniu lekarzy w Pittsburgu w (1969) o ludobójczym planie, poprosił o wyłączenie sprzętu nagrywającego i nierobienie notatek. 

Ale ktoś i tak przekazał treść wystąpienia: "Obecnie możemy wyleczyć prawie każdy nowotwór". Informacja o tym jest w Instytucie Rockefellera, jeśli zdecyduje się ją ujawnić. 

Wielka Farmacja nie ma zamiaru wyleczyć raka, bo ciągnie ogromne zyski z leczenia środkami wyniszczającymi, zabijania truciznami typu chemioterapia. Nie chodzi nawet o pieniądze. 


Chcą, by ludzie cierpieli i umierali przedwcześnie - metoda redukcji populacji


Wraz z agencjami rządowymi natychmiast stawiają na celowniku każdego spoza Wielkiej Farmacji, kto odkrywa skuteczny sposób na raka. 


Taki jest włoski lekarz, Tullio Simoncini; wspaniały i odważny, nie poddał się naciskom, kiedy odkrył, jak leczyć raka, grzyba wywołanego przez candida (organizm drożdżo-podobny, żyjący w małych ilościach nawet w zdrowym organizmie). 
Kiedy candida przybiera formę dużego grzyba, mogą wystąpić poważne problemy, łącznie z rakiem.

 Mój przyjaciel, Mike Lambert: "Grzyb, a zwłaszcza candida, żyje pożerając organizm żywiciela (ciebie), rozpuszczając go. Potrzebuje też twego organizmu do rozmnażania […] Chory odczuwa chroniczne zmęczenie, często przypisywane kolonizacji candidy. Czuje się źle fizycznie i psychologicznie". 

Wg Simoncini, rak to infekcja grzybowa candida, a nie dysfunkcja komórek, błędnie podawana jako przyczyna raka przez konwencjonalną medycynę.


Candida


Specjalista w onkologii (leczenie guzów), cukrzycy i zaburzeniach metabolizmu, Simoncini to prawdziwy lekarz, starający się odkryć prawdę. Nie papuguje oficjalnej wersji tego, co lekarze powinni robić i myśleć. Kwestionuje dogmat ’intelektualnej zgody’ na wszystkie niesprawdzone założenia, kłamstwa i manipulacje. 

Okazał się wyjątkowo krytyczny wobec establiszmentu medycznego, gdyż bada ‘zabiegi’ bezużyteczne w leczeniu epidemii raka. 

Gdy został lekarzem, zrozumiał, że w leczeniu raka było coś bardzo złego: "Widzę straszne cierpienia. Byłem na oddziale dziecięcej onkologii, zmarły wszystkie dzieci. Cierpiałem kiedy patrzyłem na te biedne dzieci, umierające w wyniku chemii i radiacji".


Frustracja i smutek doprowadziły go do poszukiwania nowych metod zrozumienia i leczenia tej wyniszczającej choroby. Rozpoczął z otwartym umysłem, nieskażonym sztywnymi założeniami napędzanymi i wmawianymi przez ‘medycynę’ i ‘naukę’ głównego nurtu.

Ile jeszcze ludzi ucierpi, zanim przestaną postrzegać lekarzy jako wszystko wiedzących ‘bogów’, i zrozumieją swój udział w tej ignorancji na zdumiewającą skalę? 

Simoncini zrozumiał, że wszystkie nowotwory funkcjonują jednakowo, bez względu na umiejscowienie w organizmie ani przybraną formę. Zauważył również, że ‘guzy’ rakowe zawsze są białe.

Candida też biała

Simoncinni zrozumiał, że uważana przez medycynę głównego nurtu za szalejący rozrost komórek, narośl nowotworowa faktycznie jest produktem systemu immunologicznego, komórkami dla ochrony organizmu przed atakiem candidy.

Normalnie system immunologiczny utrzymuje candidę w ryzach, ale gdy osłabnie, candida rozrasta się i buduje ‘kolonię’. Penetruje organ, a system immunologiczny musi zareagować, budując barierę ochronną, nazywaną nowotworem.

Mówi się, że przechodzenie raka do in. części organizmu wywołują komórki ‘złośliwe’, uciekające ze swojej ‘siedziby’. 
Zaś wg Simoncini, przerzuty raka wywołane są grzybem candida, uciekającym ze swojego miejsca.
Osłabiona odporność pozwala rakowi pokazać się, o czym mówię od lat w swoich książkach. 
Kiedy funkcjonuje właściwie, radzi sobie z problemem, utrzymuje candidę pod kontrolą.


Ciągły wzrost zachorowań na raka na świecie to wykalkulowana wojna z systemem odpornościowym, osłabianym i atakowanym dodatkami w żywności i napojach, chemicznym rolnictwem, szczepionkami, falami elektromagnetycznymi i mikrofalowymi, lekami, stresem nowoczesnego ‘życia’ i wielu in


Jaką obronę mają mieć dzieci do 2 lat, dostawszy 25 szczepionek, a ich system odpornościowy jest jeszcze na etapie tworzenia? To tak iluminackie rody chcą wywołać masowy mord, poprzez demontaż naturalnej odporności organizmu. i tu jest prawdziwa ohyda. 
Co niszczy odporność szybciej niż wszystko inne?

Chemioterapia 


Można tu dodać radiację. Chemioterapia to trucizna zaprojektowana na zabijanie komórek. 
Celem ‘leczenia’ raka jest otrucie ofiary i nadzieja, że zdążysz zabić komórki rakowe zanim zabijesz wystarczającą ilość zdrowych komórek, by zabić pacjenta. Trująca chemioterapia zabija również komórki odpornościowe, a candida żyje nadal
Zniszczony system odpornościowy nie może skutecznie zareagować na candidę, przejmuje części organizmu, by rozpocząć proces od nowa, przenosząc raka.
Nawet u pozornie wyleczonego operacją i chemioterapią, po zapewnieniach, że wszystko w porządku. 

To tylko kwestia czasu: chemioterapia zabija ludzi, których ma rzekomo leczyć, niszczy system, który musi działać, żeby być zdrowym i silnym, jeśli mamy wyzdrowieć.

Wykrywszy, że rak jest infekcją grzybiczną, Simoncini rozpoczął poszukiwać, co zabiłoby grzyba i usunęło raka. 
Odkrył, że leki anty-grzybiczne nie działają, gdyż grzyb szybko ulega mutacji, by się bronić, a nawet karmi się lekami przepisanymi przeciw niemu. 

Simoncini odkrył wodorowęglan sodu / sodę oczyszczoną, główny składnik proszku do pieczenia (ostrzeżenie: proszek do pieczenia ma dodatkowe składniki).  

Soda to niszczyciel grzyba, candida nie może się do niej ‘przystosować’.

Pacjent przyjmuje sodę doustnie i przez endoskop (długa, cienka rurka, używana do oglądania wnętrza organizmu bez chirurgii). To umożliwia ulokowanie sody dokładnie w miejscu raka - grzyba.

Egipcjanie wiedzieli o leczniczych właściwościach anty-grzybiczych tej substancji, indyjskie książki sprzed tys. lat zalecały w leczeniu raka zasadę o silnym działaniu.


W 1983 r. Simoncini leczył Gennaro Sangermano, któremu dano kilka mies. życia z rakiem płuc. Kilka miesięcy później wrócił do zdrowia i raka zniszczono. Było więcej sukcesów i Simoncini przedstawił swoje odkrycia włoskiemu ministerstwu zdrowia, licząc na pozwolenie badań, żeby wykazać, że to działa. Władze zignorowały jego udokumentowaną pracę i zakazały mu stosować niezatwierdzone metody. Poddano go wściekłej kampanii medialnej ośmieszania i potępiania, uwięziono na 3 lata za spowodowanie śmierci leczonych przez niego pacjentów. Ze wszystkich zakątków świata wyszedł rozkaz: złapać Simonciniego. Establiszment medyczny powiedział, że jego twierdzenia o sodzie były szalone i niebezpieczne. Jeden z wiodących lekarzy szyderczo nazwał sodę lekiem.

Cały czas miliony ludzi umierały na raka, bez możliwości skutecznego leczenia

Simoncini nie poddaje się, pokazuje swoje prace w internecie i na wystąpieniach publicznych. 

Usłyszałem o nim od Mike’a Lamberta z Sheen Clinic i miał tam prelekcję, kiedy byłem w USA. Wiem, że ma niezwykłe sukcesy w dramatycznej redukcji i usuwaniu raka nawet w późnych stadiach, używając sody. w niektórych przypadkach wymaga to miesięcy leczenia, ale w innych, takich jak rak piersi, gdzie guz jest łatwo dostępny, nawet tylko dni.

Ludzie leczą się sami pod nadzorem Simonciniego.

 Że rak jest grzybem, napisałem w kwietniu ub.r. w artykule o odkryciach 2 brytyjskich naukowców: prof. Gerry Pottera z Cancer Drug Discovery Group i prof. Dana Burke.

Według ich badań, komórki rakowe mają unikalną ‘biocechę’, której nie mają normalne komórki: enzym CYP1B1 (wym. sip-łan-bi-łan). Enzymy to białka przyspieszające reakcje chemiczne. CYP1B1 zmienia strukturę chemiczną tzw. salvestroli, naturalnych molekuł anty-rakowych, występujących w wielu owocach i warzywach. Zmiana chemiczna zamienia salvestrole na czynnik zabijający komórki rakowe, nie szkodząc zdrowym komórkom.
CYP1B1 występuje tylko w komórkach rakowych i wchodzi w reakcje z salvestrolami z owoców i warzyw, tworzy substancję chemiczną, która zabija wyłącznie komórki rakowe. Ale tu jest sedno sprawy: rak jest grzybem. Salvestrole to naturalny system obronny przeciw atakom grzybicznym, znajdujący się w owocach i warzywach, podatnych na szkody wywoływane grzybami (truskawki, jagody, maliny, winogrona, jabłka, gruszki, warzywa zielone zwłaszcza brokuły i z rodziny kapustnych, karczochy, czerwona i zielona papryka, awokado, rzeżucha, szparagi i bakłażan). 

Wielka Farmacja / kartele bio-technologii wiedzą to i zrobiły dwie rzeczy, by osłabić tę naturalną obronę przed atakiem grzybicznym, tj. rakiem. Chemiczne aerozole grzybobójcze używane w nowoczesnym rolnictwie zabijają grzyby w sztuczny sposób, co oznacza, że rośliny i plony nie muszą wyzwalać własnej obrony - salvestroli. Można je znaleźć w każdej ilości w organicznie uprawianej żywności.
Najbardziej powszechne środki grzybobójcze bardzo silne blokują CYP1B1. Jeśli spożywasz dużo chemizowanej żywności, nieważne ile zjesz salvestroli, nie uaktywnią się jako czynnik niszczący raka.

To jest wyrachowany projekt ludobójczy,tak jak były, i są, próby zniszczenia Simonciniego (i dr Davidsona z jego ocalającą życie terapią "Jajko płodne przez 9 dni" z 1929 r.).
Niewyobrażalnie chora umysłowo i emocjonalnie, klika uważa ludzi za bydło i chce, by umierali na raka. 
Nie dba o to, ile powoduje rozpaczy, cierpienia i śmierci. Dla tych szaleńców, im więcej tym lepiej.

 
Ale Simoncini nadal prowadzi kampanię i mówi, co jest skuteczną terapię nowotworową, podczas gdy w ‘prawdziwym’ świecie, ilość zgonów na raka wzrasta, bo nieskuteczne leczenie opiera się na fałszywych założeniach. Jest to rzeczywiście szalone społeczeństwo, ale z perspektywy kliki, takie ma być. 

Dzięki Bogu za odważnych i oddanych ludzi jak Tullio Simoncini. Potrzebujemy ich więcej, i to szybko. Co za wyraźny kontrast z tymi, którzy służą establiszmentowi medycznemu. Kiedy Simoncini mówił w Klinice Shen kilka tygodni temu, niektórzy lokalni lekarze odrzucili go i wyśmiewali jego poglądy, jeszcze zanim przyjechał. Zostali zaproszeni na ten wykład, co mogłoby przynieść ogromne potencjalne korzyści ich pacjentom. Krzesła były dla nich zarezerwowane, żeby usłyszeli z pierwszej ręki, co mówił Simoncini, i żeby dać im okazję zadawać pytania... Nie przyszli.
Greg O’Neill 7.2.2012,
tłumaczenie Ola Gordon, korekta-skrót Piotr Bein
……………………..
Nowotwory


Nowotwory mają wpływ na życie coraz większej liczby ludzi, bardziej niż kiedykolwiek. 

Ich przyczyna i leczenie znane są od wieków, ale "kontrolerzy" celowo ukrywają tę informację przed opinią publiczną, by realizować swój Program Ludobójstwa. 

[...] Brak równowagi chemicznej, lub osłabiony system odpornościowy, czynią organizm otwarty na ataki bakterii, wirusów i grzybów. Nieodpowiednie odżywianie, niedobór płynów, brak ruchu i wysoki poziom toksyn i stresu, służą osłabieniu naturalnej zdolności organizmu do obrony przed chorobami. [...]


Należy zrozumieć pewne zasady odnośnie chemii ludzkiego organizmu. Współczesne odżywianie ze zwiększoną ilością cukru, zboża, alkoholu i napojów gazowanych, wytwarza w organizmie odczyn kwasowy, sprzyjający rozwojowi mikrobów i grzybów. Te choroby nie tolerują odczynu alkalicznego. Ponieważ candida nie toleruje środowiska zasadowego, poprzez odpowiednią terapię może zostać łatwo, całkowicie i szybko usunięta z organizmu.


Na skali pH, 1 to wysoka kwasowość (bateria samochodowa), 7 neutralność, a 14 wysoka zasadowość (ług). Układ krwionośny i system limfatyczny są lekko kwasowe (6 do 6,5), ale żeby zniszczyć candidę musi być 7,5 do 8,0. 

Zmianę pH można zrobić łatwo sodą oczyszczoną

Ponieważ candida kocha cukier i może strawić aż 16 razy większą ilość pożywienia niż potrzebuje jedna komórka, cukier jest nośnikiem sody. Zalecane źródła cukru (glukozy) to miód, melasy lub syrop z trzciny cukrowej (syrop naleśnikowy). [Najlepiej jest stosować proszek do pieczenia wolny od aluminium, dostępny w niektórych sklepach.]


Leczenie

1. Profilaktyka - uniemożliwienie zgromadzenia się candidy w takiej ilości, żeby spowodowała problem raka.

Rozpuścić 1 łyżeczkę sody w filiżance ciepłej wody. Pić 2 razy dziennie przez 3 dni, żeby odkwasić organizm. Dziesięć dni przerwy i powtórzyć 3-dniowy cykl. Ze względu na niezbyt przyjemny smak, można stosować suchą sodę, wstrzymać oddech i popić ciepłą wodą.

2. Zatrzymanie i usunięcie infekcji candidą (cysta lub guz nowotworowy).

Kiedy candida opanowała system odpornościowy do takiego stopnia, że utworzyła się cysta lub guz, grzyb candidy potrzebuje dużą ilość pożywienia. Wtedy do sody dodaje się miód, melasę lub syrop trzcinowy, które candida szybko wchłania razem z sodą.

Rozpuścić 1 łyżeczkę miodu i 1 łyżeczkę sody w filiżance ciepłej wody. Pić 2 razy dziennie co najmniej przez 10 dni, lub zależnie od tolerancji organizmu. Krew i limfa muszą zmienić się na lekko alkaliczne przez taki okres, żeby zniszczyć grzyb candida. Kiedy to się stanie, cysta / guz znika.

W przypadku poważnego problemu nowotworowego, stosować miksturę łyżeczki miodu z łyżeczką sody tak często każdego dnia, żeby organizm mógł zabić ogromną kolonię candidy. nie ma żadnych skutków ubocznych oprócz biegunki. w tym przypadku zmniejszyć częstość stosowania mikstury miód / soda.


Od jakiegoś czasu krąży informacja o syropie klonowym gotowanym z sodą. 

Dr Simoncini w niedawnym wywiadzie z George Noory powiedział, że terapia syrop klonowy / soda jest oszustwem rozpoczętym w USA i nie działa na candidę. Gotowanie tych składników daje inną substancję i soda nie odnosi skutków w leczeniu candidy.


W celu sprawdzenia alkaliczności śliny stosuje się papierki lakmusowe, do nabycia w aptekach. Papierek przybiera kolor różowy do czerwonego w przypadku odczynu kwasowego, i jasny do ciemnego niebieskiego w środowisku zasadowym.


Na zakończenie: wszystkie nowotwory są infekcjami candidy. Można ją zabić łatwo i tanio

W przypadku zaawansowanego raka, może wystąpić duże zniszczenie organu, czyniąc go nieprawdopodobnym do odzyskania, nawet jeśli usunie się candidę. Niektórzy mówią, że ta terapia nie jest skuteczna w ich przypadku. Możliwym tego powodem jest to, że nie zmienili odczynu organizmu do odpowiedniego poziomu zasadowości, żeby skutecznie zniszczyć candidę, i nie zmienili diety żeby zmniejszyć kwasowość i utrzymać odczyn zasadowy w organizmie.

……………
Jak sprawdzić candidę
  1. Wieczorem postaw obok łóżka pół szklanki wody.
  2. Po obudzeniu natychmiast wypluj do wody w szklance to co masz w ustach, nie zbieraj śliny, wypluj tylko to co masz, nawet najmniejszą ilość.
  3. Pozostaw na 15 min, potem delikatnie zakręć wodą w szklance.
  4. Jeśli plwocina zostanie na powierzchni, jesteś OK.
  5. Mętna woda znaczy wskaźnik jest pozytywny.
  6. Trzymaj szklankę pod światło. Jeśli woda jest mętna i plwocina dostała ‘nogi’ schodzące wodą w dół, masz zaburzoną równowagę candidy. Należy odkwasić organizm.
Patrick H. Bellringer 8.2.2012,
tłumaczenie-skrót Ola Gordon, korekta Piotr Bein
Źródło: Internet
do góry
http://www.arkadia-polania.pl/nowotwor-to-grzyb-uleczalny.php

piątek, 29 lipca 2016

Czy lody są Państwa ulubionym deserem ?





Sz
tuczne barwniki, aromaty i rozpuszczalniki na dobre zadomowiły się w przemyśle lodziarskim.  
To szokujące – bo wraz z lodem, można zjeść nawet środek przeciw wszom!



                    Zamawiając loda bananowego, wierzysz, że będą w nim kawałeczki tych owoców. A w waniliowym pokruszona laska wanilii. W orzechowym cząsteczki orzechów włoskich... Nic bardziej mylnego! 
Może w cukierniach, gdzie bardzo drogie lody robi się ręcznie, coś takiego się zdarza. 

                    Stare przepisy mówią, że naturalny lód powinien składać się z niekonserwowanego mleka i śmietany, cukru i naturalnych składników nadających mu smak, zapach i kolor. Ale niektórzy producenci od tej receptury uciekają niczym diabeł przed święconą wodą.

                    Powód: takie lody nie nadają się do długiego przechowywania, a i cena ich wytworzenia jest zbyt wysoka. 

                    To dlatego lody faszeruje się chemią. Dlatego lody waniliowe robi się nie z wanilii, tylko piperonalu – środka, którego używa się także do tępienia wszy. Lista chemikaliów używanych do produkcji współczesnych lodów jest bardzo długa. A i tak, nieuczciwi producenci wciąż omijają przepisy i stosują niedozwoloną chemię jak np. E-127, czyli czerwony barwnik, który może skutkować nowotworem tarczycy.

                     – Zgodnie z polskimi przepisami, producent lodów nie ma obowiązku zamieszczania na opakowaniu nazw wszystkich dodatków użytych do produkcji lodów. Na opakowaniu nie przeczytamy więc m.in. o zastosowaniu propanu, butanu, octanu etylu, etanolu, dwutlenku węgla, acetonu, podtlenku azotu i wielu innych – mówi Ewelina Suska z poznańskiego Sanepidu.

                    Jak więc kupić dobrego loda? Warto wybierać małe lodziarnie, a nie tylko kierować się niską ceną. Te, które znamy od dziecka, gdzie jedli nasi rodzice. W Polsce wciąż działają małe zakłady, które produkcję opierają o dawne, sprawdzone receptury.
                   

Zobacz, jakie substancje udają lodowe smaki:

1. Aldehyd C-17 – W przemyśle stosowany jest do produkcji gumy i barwników. Nadaje smak wiśniowy

2. Piperonal – Stosowany w przemyśle perfumeryjnym i jako środek do zwalczania wszy. Nadaje smak waniliowy

3. Octan etylu – Jest używany do czyszczenia skór, lodom nadaje smak ananasowy

4. Aldehyd masłowy – Używany jest do produkcji klejów kauczukowych, lodom nadaje smak orzechowy

5. Octan anylu – Lodom nadaje smak bananowy, używany jest jako rozpuszczalnik farb olejnych

6. Octan benzylu – Używany jest jako rozpuszczalnik azotanów, lodom nadaje smak truskawkowy

7. Aldehyd C-18 – Używany jest do produkcji detergentów, lodom nadaje smak czekoladowy 




http://www.fakt.pl/pieniadze/zakupy/producenci-lodow-stosuja-srodek-na-wszy-w-lodach-sa-chemiczne-dodatki/sevz6h7

czwartek, 28 lipca 2016

Jak domowymi sposobami pozbyć się zaparć!!






Zaparcia to dość wstydliwa, i bardzo nieprzyjemna  dolegliwość dotykająca współczesnych ludzi.

Polega ona na tym, ż kał jest twardy i oddawany jest z dużym wysiłkiem.
Często występuje z zaburzeniami  czynnościowymi jelita grubego.

Zazwyczaj sami dopracowujemy się problemów z oddawaniem kału.

Zaparciom  sprzyja spożywanie pokarmów z małą zawartością błonnika, dieta obfita w duże ilości pokarmów ciężkostrawnych, jedzenie w pośpiechu, brak ruchu czy też zbyt mała ilość przyjmowanych płynów oraz stres.

Leczenie będzie wymagało – oprócz stosowania rozwiązań doraźnych – wdrożenia długotrwałych zmian w codziennym życiu.
Lepiej zadbajmy o swoje ciało zanim stanie się to naprawdę konieczne: zatrzymanie stolca przez dłuższy czas niestety zatruwa nasz organizm.

Poniżej  przedstawiam domowe sposoby na pozbycie się tej męczącej dolegliwości. Sposoby te są całkowicie naturalne, w większości przypadków nie będziemy musieli w ogóle ruszać się z domu.

1.   Suszone owoce  Jednym z najbardziej znanych i najczęściej polecanych domowych sposobów na zaparcia jest spożywanie suszonych śliwek , moreli i fig. Zaleca się przed snem zjeść  kilka owoców. Można je wcześniej wymoczyć w wodzie ( niektórzy polecają picie tej właśnie wody, pozostałej po wymoczeniu owoców).

2.   Miód i woda -  Miód, który ma szerokie zastosowanie przy różnych  dolegliwościach, sprawdza się również przy zaparciach. Łyżkę miodu rozpuszczamy wieczorem w ciepłej, przegotowanej wodzie ( nie wrzącej!)  i zostawiamy na noc . Rano  wypijamy.


3.   Burak i kminek – Buraka trzemy na drobnej  tarce i dodajemy do niego łyżeczkę mielonego kminku, łyżeczkę oleju oraz szczyptę soli. Całość mieszamy ze sobą i jemy na czczo 10 łyżek. Zaparcia powinny ustąpić po 3 dniach.

4.   Napar ze śliwek -  Śliwki prócz słodkiego smaku, mają właściwości odżywcze i lecznicze. Bogate są w  kwasy organiczne, witaminy C, E, PP a także w beta karoten oraz magnez , wapń, żelazo, potas i błonnik, który poprawia pracę jelit. Aby przygotować napar na zaparcia, 5 suszonych śliwek zalewamy szklanką wrzątku i odstawiamy na noc. Rano wypijamy napar i zjadamy śliwki.


5.   Rady dla cierpiących na zaparcia:

·        W grafik naszego dnia należy wprowadzić spacer, jazdę na rowerze lub inną aktywność fizyczną

·        Kilka łyżeczek  soku z kapusty kiszonej lub ogórków kiszonych może pomóc

·        Kefiry  i jogurty zawierają żywe kultury bakterii, które usprawniają pracę jelit

·        Sok gruszkowy i gruszki ( uwaga węglowodany!) zawierają dużo błonnika i pobudzają trawienie

·        Czekolada sprzyja zaparciom

·         Należy pić przegotowaną wodę, ze szczyptą soli kłodawskiej  czy  himalajskiej,  na pół godziny przed posiłkiem

·        Należy jeść posiłki o stałych porach, bez pośpiechu i starannie przeżuwać jedzenie 

·        Codziennie rano należy spróbować się wypróżnić, przyzwyczajając tym  samym organizm do regularnej i stałej pory opróżniania się. Poranna pora jest najlepszym momentem do tej czynności.