poniedziałek, 20 czerwca 2016
poniedziałek, 13 czerwca 2016
Optymalny sposób na otyłość i miażdżycę!!
Wielu naukowców na całym świecie szukało i szuka nadal
sposobu na zdrowe odżywianie się.
Wielu z nich opracowało modele żywienia, które zakładały, że
tłuszcze są szkodliwe dla zdrowia i nakazywały żywić się głównie węglowodorami i białkami.
Efekty takich modeli żywienia widać dzisiaj na ulicach
amerykańskich i europejskich miast w
postaci dużej ilości otyłych, chorych na miażdżycę i inne choroby ludzi.
W tym samym czasie polski lekarz , dr Jan Kwaśniewski prowadził badania, które w połączeniu z jego
wiedzą z biochemii i fizjologii doprowadziły do stworzenia modelu żywienia,
który jest oparty na następujących proporcjach:
Białka
|
Tłuszcze
|
Węglowodany
|
1
|
2,5-3,5
|
0,5-0,8
|
Białko jest podstawą, w stosunku do której ustalamy ilość poszczególnych składników.
Przechodząc na żywienie optymalne musimy nauczyć się
przygotowywać posiłki tak , aby zachować odpowiednie proporcje pomiędzy białkami, tłuszczami i węglowodanami.
Musimy również dostosować ilość zjadanego pokarmu do wagi
należnej naszego ciała.
Co to jest waga należna?
Waga należna jest to waga, którą powinniśmy mieć przy danym
wzroście.
Waga należna= wzrost (w cm) minus 100
Może ona wahać się plus, minus 10% w zależności od tego czy
dotyczy ona mężczyzn czy kobiet, trybu życia, umięśnienia itp.
Osoby rozpoczynające żywienie optymalne przez pierwsze trzy
miesiące powinny obliczać B, T, W w następujący sposób:
Białko: 1,0 – 1,2g na 1 kg wagi
należnej na dobę
Tłuszcze: 2,5 – 3,5g na 1g zjadanego
białka
Węglowodany: 0,5 – 0,8g na 1 kg wagi
należnej na dobę
Jak z tego wynika ilość tłuszczu obliczamy w stosunku do
ilości zjadanego białka.
Po upływie trzech miesięcy od rozpoczęcia żywienia
optymalnego ilość białka należy ograniczyć do 0,5 – 0,8 g czyli praktycznie o
połowę. Zmniejszamy tylko ilość spożywanego białka, a ilości tłuszczów i
węglowodanów pozostają bez zmian.
Okres 3 miesięcy jest czasem potrzebnym na przystosowanie
się organizmu do żywienia optymalnego –
może on ulec skróceniu u młodych osób, nawet do 1 miesiąca. Po ograniczeniu
białka stosunek zjadanych ilości tłuszczu do białka podniesie się powyżej 3-ch do
1-go, nawet do 4-5g tłuszczu na każdy gram białka.
Ilości zjadanych białek podane są w przedziałach, ponieważ
są białka mniej i bardziej wartościowe,
w zależności od produktu z którego je uzyskujemy.
Podajemy dla przykładu produkt, w kolejności od najbardziej
wartościowych do najmniej wartościowych pod względem zawartego w nich białka:
Żółtka
Podroby
Sery tłuste
Wieprzowina
Mięso wołowe
Drób, ryby
Białko pochodzenia roślinnego
Podstawą w żywieniu
optymalnym jest żółtko.
Żółtko jest najlepszym białkiem dlatego, że jest przyswajane
prawie w 100% przez nasz organizm i zawiera większość potrzebnych dla naszego
organizmu składników budulcowych, witamin, mikro i makroelementów. Białka,
które są mniej przyswajalne przez nasz organizm mają dla nas mniejszą wartość.
Mogą one być wykorzystywane w naszych jadłospisach i wówczas stosujemy górną
dozwoloną ilość białka.
Drugą grupą składników naszego pożywienia są
Węglowodany.
Dzielą się one na:
Węglowodany proste
( glukoza, fruktoza), nie polecane w żywieniu optymalnym
- owoce
-soki owocowe
-cukier
Węglowodany złożone(
skrobia)
-zawarte w warzywach np. ziemniaki
U osób nie będących na diecie optymalnej węglowodany są
głównym składnikiem wszystkich posiłków. Są to takie produkty jak: chleb,
wyroby mączne – kluski, makarony, pierogi itp.
Osoby nie optymalne często z braku czasu lub z
przyzwyczajenia dojadają krakersy, chipsy, czekoladki, batoniki itp.
Zjedzenie
takiego produktu powoduje szybki wzrost poziomu cukru we krwi, co daje chwilowe
uczucie sytości, które mija po kilkudziesięciu minutach i wraca uczucie głodu
silniejsze niż przed jedzeniem. Osoby nieoptymalne sięgają w takim momencie po
następną czekoladkę lub ciastko. Taki
jest mechanizm podjadania słodyczy.
Wszystkie te produkty, w których występują cukry są
niewskazane, szczególnie dla osób chorych na cukrzycę.
U osób chorych na
cukrzycę takie szybkie wzrosty i spadki poziomu cukru we krwi są trudne do
opanowania nawet przy pomocy insuliny. Proste, słodkie węglowodany występują w
owocach, sokach i oczywiście w cukrze.
Z owoców dr Kwaśniewski
zaleca jedynie grejpfruty lub soki wyciśnięte bezpośrednio z nich oraz
owoce jagodowe (truskawki, jagody, maliny, jeżyny, porzeczki, aronia itp..)
Dla optymalnych polecane są węglowodany złożone z warzyw,
np.: ziemniaki, brokuły.
Organizm potrzebuje dłuższego czasu aby je przyswoić i przebywają one w układzie pokarmowym
znacznie dłużej niż węglowodany proste. Jedząc węglowodany złożone jesteśmy
pewni , że przez dłuższy czas nie będziemy odczuwać uczucia głodu, a osoby
chore na cukrzycę nie będą miały skoków poziomu cukru we krwi.
Trzecią grupą składników pokarmów są TŁUSZCZE,
które są dla organizmu ludzkiego głównym źródłem energii w żywieniu optymalnym.
Energia pochodząca z tłuszczu jest energią znacznie lepszą
od tej pochodzącej z węglowodanów.
Tłuszcze dzielą się na:
Tłuszcze nasycone
Polecane
|
Tłuszcze nienasycone
Nie polecane
|
- masło
- smalec
- szpik
- łój gęsi
- łój wołowy
|
- masło roślinne
- oleje roślinne
|
Dotychczas medycyna
ostrzegała nas przed spożywaniem tłuszczy nasyconych, a wskazywała
tłuszcze nienasycone jako te, które mają nas uchronić przed wysokim
cholesterolem i chorobami układu krążenia.
W diecie optymalnej
w przeciwieństwie do tego co głosi medycyna konwencjonalna, tłuszcze nasycone
są lepsze od tłuszczy nienasyconych.
Tłuszcze składają się z atomów węgla i
wodoru, a ilość atomów wodoru w tłuszczach
decyduje w tym czy są to tłuszcze nasycone czy nie nasycone .
Jeżeli w strukturze chemicznej danego tłuszczu są jeszcze
wolne wiązania, do których można dołączyć atomy wodoru jest to tłuszcz
nienasycony. Tłuszcze nasycone nie mają w swoich wiązaniach żadnych miejsc. Wodór jest tą substancją, która daje
nam energię i dlatego tłuszcze nasycone, zawierające większą ilość wodoru są dla nas najlepsze.
Aby uzyskać tę samą ilość energii z tłuszczy nienasyconych,
które zawierają mniej wodoru, musimy zjeść ich po prostu więcej a również ich
trawienie potrzebuje większego wysiłku od naszego organizmu.
Ostatnie badania wykazują, że to co miało nas chronić przed
miażdżycą czyli tłuszcze nienasycone, są odpowiedzialne za powodowanie
miażdżycy.
Sztucznie produkowane tłuszcze nasycone – margaryny do
smarowania pieczywa – w procesie trawienia przez nasz organizm powodują
powstawanie ubocznych produktów przyśpieszających rozwój miażdżycy!
Większość z nas nie chce stosować się do rygorów diety i
myśli że organizm poradzi sobie ze wszystkim co wrzucimy do żołądka.
Nasz organizm na pewno poradzi sobie z tym, ale
jakim kosztem? Przez parę lat poszczególne organy będą wykonywać większą ilość
pracy niezbędnej do trawienia niepotrzebnych lub wręcz szkodliwych pokarmów. Po
upływie kilku lub kilkunastu lat siły organizmy wyczerpią się.
Doktor Kwaśniewski pokazał nam w jaki sposób powinniśmy
odżywiać się aby jak najdłużej utrzymać
dobry stan zdrowia.
Przejście na dietę optymalną u osób chorych powoduje cofanie
się stanów chorobowych, nawet u osób, które chorowały na schorzenia uważane za
nieuleczalne.
Mnóstwo osób, chorych
na cukrzycę przy swojej pierwszej wizycie u lekarza dowiedziało się, że jest to choroba
nieuleczalna i do końca życia będą brać insulinę. Tak samo osoby chore
na nadciśnienie dowiedziały się od lekarza, że do końca życia będą
musiały brać tabletki przeciwko
nadciśnieniu bo tej choroby nie da się wyleczyć.
Dzięki wieloletnim badaniom przeprowadzonym przez doktora
Kwaśniewskiego okazało się, że po przejściu na dietę optymalną choroby te mogą
ustąpić.
Każda z chorób ma swoją przyczynę jak np. złe żywienie, tryb życia, stres. Czynniki
te sprawiają, że nasz organizm nie funkcjonuje tak jak powinien i wówczas
powstaje choroba.
W pierwszym etapie choroby czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że
jesteśmy chorzy. Dopiero kiedy pojawią
się objawy choroby czujemy się źle i narzekamy na to co nam dolega.
Najprościej jest podać leki, które usuwają objawy chorobowe,
ale niestety tą drogą nie pozbędziemy się przyczyny choroby.
Na przykład: w przypadku cukrzycy objawem choroby jest
wysoki poziom cukru we krwi. Poprzez podawanie insuliny obniża się poziom cukru
i na pewien czas likwiduje się objawy choroby, ale to nigdy cukrzycy nie
wyleczy, tzn. nie zlikwiduje przyczyny tego schorzenia, jaką jest niewydolność trzustki.
Podobnie jest z nadciśnieniem. Leki na nadciśnienie,
podawane przez lekarzy działają na objaw (zmierzone aparatem ciśnienie tętnicze
krwi) i na pewien czas obniżą nam ciśnienie, ale nie zlikwidują przyczyny,
która to nadciśnienie spowodowała. Podobnie jest z wieloma innymi chorobami.
Wprowadzenie do
naszego życia żywienia optymalnego będzie likwidowało przyczyny choroby tkwiące
w dotychczasowym złym odżywianiu.
Jest to model
żywienia przeznaczony nie tylko dla osób chorych ale również dla osób zdrowych,
które chcą aby ich organizm funkcjonował
bez chorób. Stosowanie żywienia optymalnego jest najlepszym sposobem na to, aby
w pełnym zdrowiu doczekać starości.
W laboratoriach przeprowadzono badania, które polegały na
tym, że podawano pacjentom dużą ilość
tłuszczu. Okazało się, że żadna cząsteczka podawanego tłuszczu nie
znalazła się w ścianach naczyń. Podanie pacjentom zwiększonej ilości
węglowodanów pokazało, że tłuszcz , który z nich powstaje osadza się
właśnie w naczyniach.
Zjadanie węglowodanów powoduje szybkie wyzwalanie energii,
którą szybko się nasycamy a nadmiar węglowodanów jest przetwarzany przez
wątrobę na tłuszcz , który osadza się w ścianach naczyń i naszych narządach
wewnętrznych powodując miażdżycę oraz otłuszczenie wątroby, serca oraz
otyłość.
Wnioski z tych badań pokazują, że jedząc potrawy
nisko tłuszczowe i wysoko węglowodanowe nie obronimy się przed miażdżycą i
otyłością a wręcz możemy je przyśpieszyć.
Natomiast osoby jedzące tłusto, ale unikające węglowodanów
mogą poprawić stan swoich naczyń i uniknąć miażdżycy.
Osoby, które zamierzają żywić się optymalnie należy
przekonać do tego, że nie należy obawiać
się jedzenia tłuszczów nasyconych i jajek w większych ilościach.
Niedawno lekarze zalecali spożywanie tylko jednego
jajka na tydzień a teraz mówi się, że można spożywać jedno jajko dziennie a już w niedalekiej
przyszłości ilość ta będzie zbliżona do
ilości optymalnej.
Osoba optymalna spożywa średnio 150 jajek na
miesiąc. Mówimy tutaj nie o całych
jajkach ale o żółtkach, które zawierają większość wartościowych składników
występujących w jajku.
Opracowano
na podstawie broszury Akademii Zdrowia Arkadii
Lido w Jastrzębiej Górze.
czwartek, 9 czerwca 2016
Jod - doskonałe panaceum !!!
Jod
jest niezbędny do zachowania dobrego stanu zdrowia odżywką i skutecznym
środkiem zwalczającym wiele fizycznych i psychicznych dolegliwości, a także
silnym antyseptykiem, który jest od dziesięcioleci demonizowany
przez medycynę i Wielką Farmę.
W roku 1980
popełniono monumentalne przestępstwo . Efekt tej zbrodni banalizuje zbrodnie
wojenne Adolfa Hitlera, Józefa Stalina i George'a Busha .
To
przestępstwo nadal zbiera swoje żniwo! Jego skutki nie od razu były widoczne .
Bomby nie spadły . Miasta nie zostały spustoszone . Dyktatorzy nie mobilizowali
chodzących defiladowym krokiem bandytów do popełniania ich zbrodni . To nie
było konieczne .
Na
to, co się stało, pozwolili ogłupieni przez Wielką Farmę (przemysł
farmaceutyczny) ludzie, rządy i skorumpowany system medyczny . Zastanówmy się
nad skalą jednej decyzji, która zaważyła na postępującym niszczeniu zdrowia
narodów . Sprawcy tego przestępstwa nie ponieśli za to żadnej kary, ponieważ
populacje nie rozchorowały się nagle i ludzie nie zaczęli nagle umierać -
skutki tej zbrodni wciąż się kumulują i umacniają .
Jedynymi ludźmi, którym udało się przed tym uchronić, byli członkowie
prymitywnych społeczności, którzy sami hodują i przygotowują swoje jedzenie .
Jesteś ofiarą, bez względu na to, jak dobrze jesteś poinformowany i jak
starannie wybierasz swój pokarm i napoje - uchronienie się przed tym jest prawie
niemożliwe .
Czy to stwierdzenie nie jest zbyt daleko idące? Nie, nie jest . Zaraz
zrozumiesz, jak to się stało i co można zrobić, aby chronić siebie, swoich
bliskich i przyjaciół, jeśli będą cię słuchać. Większość z nich nie będzie . Tak, jest coś, co
można zrobić, aby zminimalizować szkody.
Nie będziesz
jednak w stanie pomóc milionom fizycznie i umysłowo upośledzonych ofiar tej
zbrodni .
Te ofiary
przeciążają systemy medyczne i popełniają bezsensowne zbrodnie, które były nie
do pomyślenia 30 lat temu.
Tylko starzy
ludzie zdają sobie sprawę, jak bardzo zmienił się nasz świat . Zapytaj
któregokolwiek z nich, a usłyszysz, że w czasach jego młodości ludzie byli
silni i zdrowi, a choroby rzadkie .
Wszechobecny
winowajca brom
Brom
jest środkiem antybakteryjnym podobnym do chloru stosowanym w rolnictwie do
zwalczania szkodników . To zjadliwy pestycyd, który zabija owady poprzez
kontakt z nim . Kiedy jest wprowadzany do gleby, wszystko w niej umiera i
pewnie zjadasz go na śniadanie .
Według
słownika Webstera brom jest pierwiastkiem chemicznym, który w naturalnych
warunkach jest powodującą korozję brunatno-czerwoną cieczą, która ulatnia się,
tworząc drażniące błony śluzowe pary o przykrym zapachu .
W
latach 1920. brom był składnikiem bardzo popularnego leku na kaca o nazwie
Bromo-Seltzer .
Działał tak
dobrze, że znaleźć go można było w każdej apteczce. Był sprawdzonym lekarstwem
na prawie wszystko, co komuś dolegało . Minęło pół wieku, zanim rozeszła się
zła wiadomość o Bromo-Seltzerze, i jak to zwykle bywa, Wielkiej Farmie udało
się zamieść prawdę o nim pod dywan . Wtajemniczeni byli jednak świadomi, że
nadużywanie tego leku na kaca prowadziło do czegoś, co nazwano
„bromomanią" . Kto nie wierzy, niech zajrzy do magazynu New England
Journal of Medicine,gdzie dowie się, że między rokiem 1920 a 1960 do szpitali
psychiatrycznych trafiła niepokojąco duża liczba ludzi z ostrymi objawami
paranoicznych psychoz, którzy byli ofiarami spożywania bromu w postaci
Bromo-Seltzera lub bromowego toniku o nazwie Miles Nervine .
Brom,
bromek, bromian, bromowane, bromowany olej roślinny (BVO) -jeśli spotkasz się z
takimi określeniami, unikaj produktów, które mają cokolwiek z tym wspólnego!
(Dla uproszczenia w dalszej części artykułu wszystkie te środki będę nazywała
ogólną nazwą brom) .
Brom
usunięto ostatecznie z tych toników, ale nie za sprawą dbałości rządu o zdrowie
obywateli.
Wręcz
przeciwnie, trzeba było wielu działań, aby dowiedzieć się, że rząd USA
szprycował bromkiem pirydostygminy personel wojskowy podczas wojny w Zatoce
Perskiej .
Był podawany
niczego nie podejrzewającym żołnierzom na wypadek użycia przez nieprzyjaciela
bojowych środków chemicznych. Tak się złożyło, że do wojny chemicznej nie
doszło, ale wystąpił za to syndrom wojny w Zatoce Perskiej . Dla nikogo nie
powinno być niespodzianką, że całą tę sprawę zatuszowano, aby ukręcić jej łeb .
W związku z tym nie możemy znaleźć żadnych statystyk dotyczących liczby
żołnierzy i kobiet, których odesłano do domu jako nieuleczalnie chorych lub
psychotyków .
W
czwartym rozdziale „Excitotoxins - Deadly Chemicals Your Government is Happy
for You to Eat and Drink" („Ekscytotoksyny - zabójcze chemikalia, które
twój rząd chętnie daje ci jeść i pić") mojej książki Take Control of Your
Health and Escape the Sickness Industry (Weź zdrowie w swoje ręce i uwolnij się
od przemysłu chorobowego) podaję inne pokrewne substancje chemiczne, które
przyczyniły się do powstania syndromu wojny w Zatoce Perskiej .
Ten
zabójczy „efekt uboczny" bromu był wtedy znany rządom i naukowcom równie dobrze,
jak teraz . Mimo to brom jest nadal stosowany tak powszechnie, że unikanie go
jest prawie niemożliwe .
Brom
występuje nawet w niektórych inhalatorach dla dzieci z astmą! Jeśli twój lekarz
przepisał jeden z tych inhalatorów dla twojego dziecka, proponuję zapytać go,
dlaczego wystawił twoje dziecko na ryzyko „zatrucia bromem", które może
skutkować schizofrenią, majaczeniem, omamami i opóźnieniem psychomotorycznym .
Przepisywanie
niebezpiecznego leku, kiedy prosta zmiana diety łatwo usuwa objawy astmy, jest
bez wątpienia nadużyciem.
Jeśli
zgadzasz się ze mną, gorąco polecam zmianę lekarza, jeśli, oczywiście, uda ci
się znaleźć takiego, który nie jest pod butem dilerów tej trucizny .
Jeśli
ty również jesteś wystawiony na działanie bromu zawartego w żywności lub w
jakimś zaufanym leku, który bierzesz od lat, prawdopodobnie będziesz cierpiał
na depresję i „przyćmienie umysłu" oraz na niezdolność do koncentracji w
takim stopniu, że nie będziesz zdolny do zmiany lekarza . Możesz czuć się tak
otępiały i apatyczny, że nie będziesz w stanie zorientować się, co twój lekarz
robi pospołu z Wielką Farmą dla twojego dziecka i większości ludzi w tak
zwanych „cywilizowanych" krajach .
Łagodne
z nazwy napoje bezalkoholowe
Tym,
który jako pierwszy zaalarmował mnie w sprawie najgroźniejszych skutków tych
wszechobecnych napojów uzależniających, których nadużywają młodzi ludzie, był
dr Jorge Flechas, znany na świecie ekspert w tej dziedzinie .
I nie
chodzi tu tylko o ogromną ilość cukru, aspartamu i innych niebezpiecznych
substancji chemicznych, które one zawierają, bo to nic nowego.
Chodzi mianowicie o brom . Założę się, że nie wiecie, że wiele tak zwanych
napojów bezalkoholowych (w języku angielskim określa się je mianem „soft
drink") jest nim faszerowanych . Ja nie wiedziałam .
Kiedy
dowiedziałam się o pracy dra Flechasa i zadzwoniłem do niego w Henderson w
Północnej Karolinie w USA, uprzejmie poświęcił mi 30 minut swojego cennego
czasu . Ta rozmowa była niezwykle uświadamiająca .
Dr Flechas
powiedział mi, iż odkrył, że kiedy do oleju znajdującego się w misce doda się
bromu, zmieni on ciekły olej w ciało stałe . Stanie się on
tak sztywny, że wsunięta weń łyżka ani drgnie . Dzieje się tak również, kiedy
mieszanina bromu i oleju znajdzie się w naszym organizmie, co prowadzi nas
okrężną drogą do wyjaśnienia przyczyn współczesnej epidemii otyłości .
Jak
powiedział mi dr Flechas : „Picie latami napojów gazowanych, które są faszerowane
bromowanym olejem roślinnym, prowadzi do zestalenia tkanki tłuszczowej .
Nazywamy to «chorobliwą otyłością» . Nasze dzieci tyją w całym kraju i
nawet wykonując ćwiczenia i ograniczając dietę, nie mogą pozbyć się nadmiaru
tłuszczu" . Ci młodzi ludzie są tak zdesperowani, że czasami decydują się
na operację w nadziei, że uda się usunąć lub odessać ów „chorobliwy
tłuszcz".
To ogromne
obciążenie dla opieki medycznej i firm zajmujących się ubezpieczeniami
zdrowotnymi, od którego można byłoby się uwolnić, gdyby zamiast tych zabiegów
lekarze zaproponowali tanie i proste lekarstwo w postaci unikania napojów
gazowanych i zastosowali opisane poniżej antidotum.
Zapytałam dra Flechasa o bardzo popularny
napój Mountain Dew. Jest to szczególnie interesujące, ponieważ naukowcy, którym
ufam, twierdzą, że jest to depresant ośrodkowego układu nerwowego z powodu
zawartego w nim BVO (Brominated Vegetable Oil - bromowany olej roślinny) . Dr
Flechas odrzekł, że „Mountain Dew nie jest jedynym napojem, którygo zawiera .
Tak
samo jest z Frescą i Gatorade'em oraz wieloma innymi napojami
bezalkoholowymi" . Kiedy zapytałam go, dlaczego dodają ten niebezpieczny
związek chemiczny, powiedział, że pomaga on zdyspergować dodawany do napojów
bezalkoholowych kwas cytrynowy nadający im smak owoców cytrusowych .
(Więcej informacji o tym szkodliwym
dodatku
znajdziecie w czwartym rozdziale mojej książki) .
Co
gorsze, dr Flechas powiedział, że „BVO wywołuje psychozy i żeby zapobiec lub
złagodzić ewentualne depresje dodają do napojów duże ilości kofeiny" .
Inaczej mówiąc, zwalają cię z nóg i jednocześnie próbują na nie podnieść -
wszystko to w jednym napoju .
Dr Flechas
rozpoczął krucjatę, aby położyć kres temu bezprawiu, a przynajmniej powiadomić
opinię publiczną o tych szalbierstwach .
Powiedział : „Oto tworzymy rozbiegane, rozdrażnione, zalęknione dzieci, które
mają problemy z prawidłowym wzrostem masy i nie wiedzą dlaczego" .
Wielu takich
nastolatków to jego pacjenci .
Uważa on, że
jeśli wykluczy się te napoje, będą mogli z łatwością pozbyć się 20 funtów
(około 9 kg) rocznie . 1, co ważniejsze, staną się emocjonalnie „normalni"
.
Według dra
Flechasa najbardziej złowrogim aspektem spożywania BVO są psychiczne aberracje
. „Kiedy patrzy się na to z punktu widzenia zdrowia publicznego . . . młodzi
ludzie stają się tak paranoiczni, że . . . strzelają do siebie, strzelają do
swoich rodziców i swoich nauczycieli. . . Myślimy, że musimy kierować ich do
doradców. . . ale według mnie wystarczy usunąć z ich diety ten stymulator
centralnego systemu nerwowego" .
Zastanówmy
się nad tym . Od roku 1980 brom jest stałym elementem naszej diety .
Czy ktoś
pamięta jakiekolwiek sceny morderstw z udziałem nastolatków sprzed tego roku?
Nie, nie było ich wtedy. Teraz bezsensowne morderstwa i rozróby dokonywane
przez nastolatków stały się podstawowym tematem telewizji śniadaniowej .
Oczywiście dorośli też są pod jego wpływem, bez względu na to, jak bardzo by na
siebie uważali, ponieważ nie zawsze można uciec przed szalonym nastolatkiem
sąsiadów lub podekscytowanym szaleńcem na autostradzie, który daje upust swojej
frustracji za pomocą swojego samochodu .
Wszyscy
jesteśmy potencjalnymi ofiarami .
Inni
winowajcy
Brom nie
jest jedynym winowajcą . Mamy również duszące zanieczyszczenia, które wielu z
nas musi znosić, usta pełne fluorku sodu i zabójczej rtęci w postaci wypełnień
amalgamatowych oraz sztuczne zabójcze słodziki .
Jesteśmy narażeni na działanie pestycydów, dodatków do
żywności, elektromagnetycznego smogu, szczepień, szokujących praktyk
rolniczych, chemicznych smug rozpylanych na niebie przez samoloty,
cukru, alkoholu i toksycznych leków .
Rząd pozwala
na to wszystko, a establishment medyczny entuzjastycznie aprobuje .
Wiele
z tych czynników jest trudnych lub wręcz niemożliwych do wyeliminowania. Są
jednak rzeczy, które można zrobić, aby się chronić, więc głowa do góry .
Swój
ogromny wkład wniósł również Prozac i inne śmiercionośne leki przeciwdepresyjne
.
Wiadomo, że
wielu nastoletnich morderców to ludzie uzależnieni, lecz ważne informacje
na ten temat zawsze są szybko cenzurowane pod naciskiem reklamodawców, od
których uzależnione są media . Dlaczego nastolatki trzyma się na Prozacu?
Otóż w celu
przeciwdziałania potężnemu emocjonalnemu jo-jo, które wywołują nafaszerowane
BVO pite przez nich napoje bezalkoholowe .
Czy
sądzicie, że jesteście czyści? Pomyślcie jeszcze raz . Możecie chronić swoje
zdrowie i nie pozwalać sobie na kontakt z którymkolwiek z wymienionych
czynników ryzyka.
Czy możecie
czuć się bezpiecznie, nawet jeśli unikaliście w młodości Bromo-Seltzera i udało
się wam wymigać od służby wojskowej i śmiertelnie niebezpiecznych środków,
jakie tam dają? Otóż nie .
I tak oto
dochodzimy do wspomnianego wcześniej monumentalnego przestępstwa, które
popełniono w roku 1980 przy braku jakiegokolwiek zainteresowania ze strony
„psów łańcuchowych", które są bardzo dobrze opłacane za pilnowanie naszego
zdrowia.
Nasz
codzienny chleb i mleko (cios poniżej pasa)
Zrujnowali
nasz chleb . Stało się
to po cichu i szybko (przed rokiem 1980, w niektórych państwach później, a w
kilku, na szczęście, w ogóle) i z pozoru wydawało się nieszkodliwe .
To,
co się stało, można ująć w czterech krótkich słowach : „żegnaj jodzie, witaj
bromie" .
W starych
dobrych czasach, gdy jod był wykorzystywany jako odżywka do ciasta, było go
mnóstwo w naszym chlebie i we wszystkich wyrobach piekarniczych . Ta ilość jodu
była wystarczająca do ochrony tarczycy przed radioaktywnym jodem i różnymi jej
chorobami . Jod był również obecny w naszym mleku, ponieważ zabija bakterie .
Był używany
do dezynfekowania dójek krów przed dojeniem, aby je odkazić oraz do
sterylizacji urządzeń wykorzystywanych w procesie udoju .
Moja
przyjaciółka i koleżanka Pip Rose powiedziała mi : „W naszej mleczarni
używaliśmy przez lata jodu, ponieważ był idealnie antyseptyczny i tani jak
barszcz .
Potem,
pewnego dnia, do naszych drzwi zapukał człowiek z zarządu Milk Board i
zagroził, że wyrejestruje nas, jeśli nie zastąpimy jodu inną substancją
chemiczną .
Nie pamiętam
jej nazwy, SanOge, ale śmierdziała toksycznie i była nieporównywalnie droższa
od jodu. Zostaliśmy zmuszeni do jej używania w produkcji mleka przeznaczonego
dla ludzi. Nie używaliśmy jej jednak na swój własny użytek, ponieważ nie
chcieliśmy otruć naszych córek" .
Pomnóżmy to
przez miliony mleczarni na całym świecie, a okaże się, że cała ta sprawa pachnie
spiskiem!
Dr Donald
Miller, mój amerykański kolega, powiedział : „Od 35 lat używam codziennie w
chirurgii serca jodu do przygotowywania skóry pacjenta. Jest to najlepszy
środek antyseptyczny do zapobiegania zakażeniom ran po zabiegu, ponieważ w ciągu
90 sekund zabija 90 procent bakterii na skórze" .
Dr Miller
jest profesorem kardiochirurgii Uniwersytetu w Waszyngtonie w USA i pozwolił
nam opublikować na naszej stronie artykuł, który napisał na temat jodu . Jest
on bardzo pouczający ( http ://www.doctorsaredangerous.com/articles/iodineforhealth.htm)
.
Zabójcze
zamienniki (dlaczego to takie ważne?)
Jak już
wspomniałam, jod jest niezbędny, ponieważ pomaga wyeliminować z organizmu
toksyczne metale, szczególnie brom.
Kiedy więc
zastąpiono jod bromem, nie ma już sposobu na wyeliminowanie
bromu.
Z dnia na
dzień ogromna część populacji znalazła się pod jego wpływem . Była to dużo
poważniejsza szkoda od wyrządzonej przez Bromo-Seltzer, który miał wpływ
jedynie na niewielką część społeczeństwa .
Z kolei dodawany do napojów bromowany
olej roślinny uderza tylko w tych, którzy są na tyle głupi, aby je żłopać.
Ale chleb,
„symbol życia", ma wpływ na nas wszystkich .
Wybitny
badacz jodu, dr James Howenstine, powiedział :
„Ta podmiana
bromu w miejsce jodu spowodowała prawie powszechny niedobór jodu wśród
Amerykanów .
Terapia
jodem pomaga organizmowi eliminować fluor, brom, ołów, kadm, arsen, aluminium i
rtęć . Czy tę zamianę jodu na brom przeprowadzono celowo, aby zwiększyć liczbę
chorych i tym samym sprzedaż farmaceutyków?"
Brzmi to jak
diaboliczny spisek w celach zarobkowych, który uknuła Wielka Farma, zacierając
przy tym wszelkie ślady.
Jeszcze
bardziej złowrogie są słowa dra Guya E . Abrahama, który twierdzi, że usunięcie
jodu spowodowało „więcej nędzy i zgonów . . . niż obie wojny światowe razem
wzięte" .
Całkowicie
się z tym zgadzam . W ciągu 23 lat pracy na stanowisku dyrektora Centrum
Zdrowia Hipokratesa miałam okazję być świadkiem niezwykłych uzdrowień z „nieuleczalnych" chorób jedynie
poprzez dodanie odrobiny jodu do diety.
Ale kimże ja jestem?
Nie mam
dostojnie brzmiącego stopnia naukowego przed nazwiskiem . Jestem jedynie
doświadczoną obserwatorką i muszę stwierdzić, że, niestety, niewielu lekarzy
zwraca uwagę na to, co nazywamy „subiektywnymi" informacjami.
Dr Abraham
to jednak zupełnie inna sprawa .
Jest on
uważany za najbardziej kompetentnego eksperta na świecie w zakresie jodu i
tarczycy . Jest profesorem endokrynologii i pionierem w oznaczaniu jodu i
małych ilości hormonów
w organizmie
.
Otrzymał więcej
nagród naukowych z tego zakresu niż ktokolwiek inny. Wyniki swoich badań
opublikował w „The lodine Project" („Jodowy program") . Innymi słowy,
jest wysoko cenionym ekspertem i rozsądni ludzie zwracają uwagę na jego opinie
mimo dobrze zaaranżowanej fobii przed jodem, która została wypromowana przez
Wielką Farmę i entuzjastycznie przyjęta przez nasz żałosny medyczny
establishment .
To dlatego,
jeśli zapytamy pierwszego lepszego lekarza o jod, zareaguje niechętnie i odeśle
nas do nienaukowego i całkowicie zdyskredytowanego efektu Wolffa- Chaikoffa .
Oczywiście
nikt nie może tego udowodnić, ale naukowcy, których szanuję, uważają, że raport
w sprawie tego efektu był „zainspirowany" przez dotacje Wielkiej Farmy .
Twój lekarz prawdopodobnie również będzie twierdził, że cały konieczny nam jod
można uzyskać z ryb .
To możliwe,
jeśli będzie się spożywało 20 funtów (około 9 kg) ryb dziennie wraz z całą
rtęcią, którą one zawierają .
A
jeśli ów lekarz twierdzi, że jodowana sól wystarcza i jod nie jest konieczny,
należy zalecić mu zapoznanie się z wieloma doniesieniami naukowymi na ten
temat, które pokazują, że jest inaczej .
Prawdę łatwo
odkryć i brzmi ona tak : jod jest „uniwersalnym lekarstwem", które pozwala
nam wszystkim być własnym lekarzem .
Co
jest tym panaceum?
Tym panaceum
jest roztwór Lugola (zwany też „płynem Lugola"). Zawiera on 5,0 procent
jodu i 10,0 procent jodku potasu rozpuszczonych w wodzie .
Dwie krople
zawierają 5,0 mg jodu i 7,5 mg jodku potasu .
Płyn Lugola był używany leczniczo przez dwa wieki z niezwykłym sukcesem i
jest tani . Ten środek eliminuje jednak lekarzy i Wielką Farmę.
Należy
pamiętać, że cieszą się oni poparciem rządów i posiedli ogromną władzę .
My nie mamy
praktycznie nic .
Kiedy Wielka
Medycyna i Wielka Farma czegoś chcą, prawie zawsze to dostają .
Chcą, abyśmy
wszyscy do końca rycia zależeli od ich leków.
Wiedzą, że
kosztowne wyjazdy do lekarzy i laboratoriów oraz dożywotnie uzależnienie od ich
leków może być wyeliminowane kosztem kilku centów .
Niezliczonym
operacjom i trwającym wiele lat chorobom można łatwo zapobiec .
Nie jest to
dobra wiadomość dla lekarzy i z całą pewnością dla Wielkiej Farmy .
W końcu nie
po to budowali swoje imperium, które zagrabia co roku setki miliardów dolarów,
aby pozwolić, by ten naturalny pierwiastek, który jest tak ważny dla naszego
zdrowia, był w użyciu .
Moi
amerykańscy, brytyjscy i nowozelandzcy koledzy mówią, że płyn Lugola, który był
kiedyś dostępny w każdej aptece, jest teraz niezwykle trudny do zdobycia, wręcz
niemożliwy do kupienia .
W niektórych
przypadkach jest on dostępny na receptę, ale trzeba dużo szczęścia, aby go
dostać . Co więcej, nasz „zaprzyjaźniony chemik z sąsiedztwa" będzie
prawdopodobnie zapewniał nas, że jest on toksyczny i niebezpieczny w wryciu .
Wszyscy oni kłamią, bo tak kazała im myśleć Wielka Farma .
Płyn Lugola
nadal można kupić w niektórych aptekach w Australii, ale wygląda na to, że jego
dni są policzone . Nie poddawajmy się jednak . Płyn Lugola łatwo zrobić i
zawsze będzie dostępny dla ludzi, którzy łatwo się nie poddają .
Czy
płyn Lugola naprawi wszystkie problemy ze zdrowiem?
Nie ma
„magicznej kuli" zdolnej do zniwelowania skutków trwającego całe życie
jedzenia tandetnej żywności (fast foodów), palenia papierosów, picia alkoholu,
życia w ciągłym stresie i częstych interwencji medycznych .
Zmiany są
konieczne . Nasze ciała są niezwykle wyrozumiałe .
Przyjęcie
odpowiedniej diety w połączeniu z płynem Lugola może zdziałać cuda . Ale proszę
wprowadzić te zmiany w życie, zanim lekarz oświadczy wam, że koniec jest już
bliski!
Wielu ludzi,
którzy byli chorzy, mimo iż bardzo dbali o siebie, traktuje płyn Lugola jak
„brakujące ogniwo" .
Słyszymy to
w kółko od ludzi, którzy „próbowali wszystkiego", czasami przez całe
życie, którzy nie otrzymali żadnej pomocy ani nadziei ze strony lekarzy i
którym nawet na myśl nie przyszło sprawdzenie poziomu jodu w organizmie .
Czy pocisz
się, czy twoja skóra pozostaje dziwnie sucha, nawet podczas wyścigów w gorącą,
wilgotną pogodę? Jeśli się nie pocisz, potrzebujesz jodu bardziej niż
przeciętny człowiek, ponieważ jego brak w organizmie objawia się suchą skórą,
która nie jest w stanie się pocić.
To oznacza,
że twoje zdrowie będzie zagrożone z powodu niezdolności do wypocenia toksyn . Jeśli tak jest, wystarczy tylko
kilka dni przyjmowania płynu Lugola, aby organizm odzyskał swoją naturalną
zdolność pocenia się .
Jaka
jest zalecana dawka?
W swojej
przedmowie do książki dra Davida Brownsteina lodine: Why You Need It, and Why
You Can't Live Without It (Jod- dlaczego potrzebujesz go i dlaczego nie da się
bez niego 'ryć) dr Abraham napisał :
„To
interesujące, że zalecana przez dawniejszych lekarzy dzienna dawka jodu
niezbędna do uzupełnienia jego ilości w organizmie wynosząca od 12,5 do 37,5 mg
przyjmowana w postaci roztworu Lugola dokładnie odpowiada potrzebnej
organizmowi człowieka ilości jodu, którą ustalono na podstawie opracowanego
niedawno testu" .
Ta ilość to
równowartość wypijanych dziennie od dwóch do sześciu kropli roztworu Lugola
rozpuszczonego w szklance wody . (Jedna kropla płynu Lugola zawiera 6,5 mg jodu
pierwiastkowego) .
Dla tych,
którzy nie lubią smaku płynu Lugola, dostępna jest na receptę wersja w
kapsułkach . Preparat ten nazywa się Iodoral i zawiera równowartość dwóch
kropli płynu Lugola. Koszt jego stosowania to około 25 centów amerykańskich
dziennie w odróżnieniu do czterech centów dziennie w przypadku płynu Lugola.
Nawet dla osób, które potrzebują dwa lub nawet cztery razy więcej płynu Lugola,
jest to nie lada oszczędność .
Wielka Farma
mogłaby upaść lub mocno ucierpieć, gdyby wszyscy wiedzieli, że mogą pozbyć się
wielu swoich kłopotów wydając cztery centy dziennie. Powiedz o tym swoim
znajomym. Każdy organizm jest inny i nasze zapotrzebowanie na jod również się
różni, dlatego konieczne jest prowadzenie własnych testów.
W Internecie
jest wiele informacji na ten temat (patrz źródła na końcu artykułu) .
Dwie krople
płynu Lugola w szklance wody dziennie to bezpieczna, bardzo ostrożna dawka .
W celu
cofnięcia wieloletnich skutków niedoboru jodu czasami na początku
potrzeba
przyjmować znacznie więcej płynu Lugola .
Dr Brownstein napisał w swojej książce, którą
gorąco polecam: „Jod jest najbezpieczniejszym ze wszystkich pierwiastków
śladowych, jest jedynym, który może być podawany bezpiecznie przez długi czas
dużej liczbie chorych w dziennych dawkach przekraczających nawet 100000 razy
RDA [recommended daily amount - zalecana dzienna dawka]" .
Jedna uwaga:
jeśli ktoś wie, że jest uczulony na jod, co zdarza się niezwykle rzadko,
niestety, nie powinien przyjmować płynu Lugola.
Jakie
mogą być skutki przyjmowania płynu Lugola?
Najbardziej
zadziwiająca poprawa, jaką zauważyłam, wystąpiła u ofiar wyniszczającej
depresji . Widziałam ludzi zmieniających swoje życie po wielu latach „gapienia
się przed siebie", jak określali swoje dolegliwości . Wszyscy zrezygnowali
z pomocy psychiatrów, którzy za odmowę przyjmowania Prozacu mieszali ich z
błotem .
Tymczasem
jedynym, czego potrzebowali, był jod .
Pewna
kobieta powiedziała mi, że była ubezwłasnowolniona przez 12 lat, szukała
wszędzie pomocy i wykonała wszelkie znane medycynie testy krwi . Jedynym,
którego nie zrobiono, dotyczył poziomu jodu we krwi . Wydała na badania fortunę
i straciła 12 lat życia . Po trzech dniach przyjmowania raz dziennie trzech
kropli płynu Lugola rozpuszczonych w szklance wody, zgłosiła się do mnie i
oświadczyła, że jest „nową kobietą" . Ponieważ nie chciała być uzależniona
od żadnego leku, próbowała kilka razy przestać przyjmować płyn Lugola, lecz
skutek był taki,że ponownie wpadała w ciężką depresję . Kiedy ostatni raz
rozmawiałyśmy, powiedziała mi, że już nigdy więcej tego nie zrobi .
Zauważyłam,
że suplementacja jodem powoduje niemal natychmiastowe podniesienie na duchu
lekko przygnębionych ludzi i czyni cuda, jeśli chodzi o łagodzenie
rozdrażnienia, co może ułatwić utrzymanie związków.
Rozmawiałam
nawet z ludźmi, którzy pozbyli się trwających wiele lat migren .
Płyn Lugola
często pomaga w przypadkach długotrwałych problemów z zaparciami i w połączeniu
z chlorkiem magnezu oczyszcza organizm z bromu, jak również innych trucizn .
Od czasu
usunięcia jodu z naszego pożywienia liczba zachorowań na raka potroiła się,
czego przerażającym przykładem jest rak piersi . Wielu lekarzy, których prace
już zbadałam, jest przekonanych, że utrzymanie wysokiego poziomu jodu to
zdecydowanie najlepszy sposób zapobiegania wszelkim kłopotom związanym z
piersiami . Ponadto, jeśli problem już zaistniał i nawet jeśli jest
zaawansowany, jod może go rozwiązać, w przeciwieństwie do innych interwencji
medycznych, które tworzą zamęt i sprzyjają rozprzestrzenianiu się komórek
rakowych.
Płyn Lugola
może sprawić, że problemy menstruacyjne staną się jedynie złymi wspomnieniami .
W rzeczywistości wszystkim „kobiecym" problemom, w tym strasznemu rakowi
szyjki macicy, można zapobiec, a nawet wyleczyć je przy pomocy odpowiedniej
ilości płynu Lugola .
Płyn Lugola
sprawia, że ostra „mgła mózgu" (stan zmieszania i zmniejszenia poziomu
jasności umysłu) ustępuje w ciągu kilku dni, przerażające niepokojące
nieprawidłowe bicie serca stabilizuje się, problemy z tarczycą i nadnerczem
ulegają poprawie, a niektóre ofiary choroby Addisona (niedoczynność kory
nadnerczy) mogą nawet ograniczyć przyjmowanie hydrokortyzonu .
Niektórzy
diabetycy są w stanie zmniejszyć lub nawet przestać przyjmować insulinę .
Zalecam
jednak nie manipulować dawką insuliny bez porady kompetentnego lekarza .
Smarowanie
płynem Lugola torbieli może spowodować ich kurczenie się, a miejsc ukąszeń
owadów może zapobiec powikłaniom .
Smarowanie nim starczych brodawek na skórze
często sprawia, że znikają one po kilku dniach .
Kilku
ekspertów od jodu donosi, że bliznowce powstają tylko u ludzi, u których poziom
jodu w organizmie jest wyjątkowo niski .
Aż trudno uwierzyć, że tak niezwykłą
poprawę można osiągnąć z pomocą kilku kropli tego dawnego lekarstwa .
Kluczem jest
myślenie o płynie Lugola nie jako o „środku zaradczym", ale jako o środku
odżywczym, który ma kluczowe znaczenie dla wszystkich aspektów naszego zdrowia
.
Okazuje się,
że cały organizm, a nawet mózg, działa lepiej, kiedy jest karmiony jodem . Bez
niego nie może rozwinąć swojego całego potencjału . Gdy ludzie nauczą się
korzystać z płynu Lugola, Wielka Farma straci władzę, którą zawłaszczyła, kiedy
przejęła nasze uczelnie medyczne, lekarzy i rządy. Nic dziwnego, że tak
zawzięcie demonizują jod, chcąc zakazać go na zawsze . To panaceum ma potencjał
wyrugowania jej z rynku .
Lekarze
przez 150 lat stosowali płyn Lugola z wielkim powodzeniem bez szkody dla
pacjentów . Jeśli są jeszcze w stanie wrócić do stosowania naturalnych środków,
znowu staną się tymi, którymi powinni być: uprzejmymi mężczyznami i kobietami,
którzy przychodzą do domu, zaglądają w oczy i przepisują wypoczynek oraz
bezpieczne remedia .
Czy
cała medycyna jest zła?
W swoim
dotychczasowym życiu poznałam wielu wspaniałych lekarzy . Wszyscy oni mają
jedną wspólną cechę - mają odwagę przeciwstawiania się systemowi i zdolność
samodzielnego myślenia . Żaden z nich nigdy nie odmówił rozmowy ze mną lub
wysłania mi opisu prac badawczych, kiedy prosiłem ich o pomoc . Mam wielki
szacunek dla tych pionierów, z których wielu ryzykuje odebranie im prawa
wykonywania zawodu . Stale wisi nad nimi groźba zamknięcia im ust, a nawet
zniknięcia na zawsze . Niestety, jest już za późno na uprzejmych „lekarzy
rodzinnych". W ostatnich dziesięcioleciach odeszli powoli i ostatecznie w
zapomnienie . Medycyna jest uboższa o nich .
Na
szczęście, jest jeszcze jedna grupa lekarzy, która znacznie się
poprawiła-chirurdzy. Te niesamowite kobiety i mężczyźni są genialni w naprawie
organizmów ofiar wypadków, przywracaniu wzroku niewidomym, dawaniu nadziei zdeformowanym
ludziom z pomocą chirurgii plastycznej oraz łataniu ciał, które zostały
naruszone tak poważnie, że nie da się ich naprawić przy pomocy jakiegokolwiek
naturalnego środka. Zasługują na nasz szacunek, podobnie jak lekarze i
pielęgniarki, którzy bezinteresownie znoszą niewygody i narażają się na
niebezpieczeństwo, niosąc pomóc cierpiącym w odległych i niebezpiecznych
zakątkach świata .
Z kolei
Wielka Farma i Wielka Medycyna nie zasługują na nasz szacunek, ponieważ
zwalczają wszystkie naturalne środki, w tym jod .
0 autorce
:
Elaine
Hollingsworth jest dyrektorem Centrum Zdrowia Hipokratesa
na Złotym
Wybrzeżu w stanie Queensland w Australii, gdzie naucza zagadnień związanych ze
zdrowiem i prowadzi badania naturalnych sposobów ochrony zdrowia .
Od lat 1950
., kiedy była gwiazdą Hollywood i telewizji jako Sara Shane, prowadzi krucjatę
w zakresie ochrony zdrowia . Jest autorką wydanej w roku 2007 książki Take
Control of Your Heolth and Escope the Sickness Industry (Weź zdrowie w swoje
ręce i uwolnij się od przemysłu chorobowego) .
Więcej
informacji o niej i jej działalności można znaleźć na jej stronie internetowej
zamieszczonej pod adresem
http://www.doctorsaredangerous. com.
Poprzez tę
stronę można zakupić także jej książkę .
Przełożył
Jerzy Forczykowski
Zalecane
lektury:
• Dr E . Guy Abraham, http ://theiodineproject .webs .com.
• Dr David Brownstein, h ttp ://www .drbrownstein .com.
• Dr George Flechas, h ttp ://www .helpmythyroid .com.
• Dr James Howenstine, h ttp ://www.NewsWithViews .com.
• Dr Donald W. Miller jr, h ttp ://www .doctorsaredangerous .
com/articles/iodineforhealth .htm .
• Byron J . Richards, h ttp://www .wellnessresources.com.
• Dr Bruce West, h ttp ://www .healthalert.com.
Źródło: NEXSUS LIPIEC-SIERPIEŃ 2012
http://instytutarete.pl/poczytaj/cialo/na-zdrowie/uzdrawiajace-mineraly/661-jod-doskonale-panaceum.html
Subskrybuj:
Posty (Atom)