poniedziałek, 13 czerwca 2016

Optymalny sposób na otyłość i miażdżycę!!




Wielu naukowców na całym świecie szukało i szuka nadal sposobu na zdrowe odżywianie się.

Wielu z nich opracowało modele żywienia, które zakładały, że tłuszcze są szkodliwe dla zdrowia i nakazywały żywić  się głównie węglowodorami  i białkami. 

Efekty takich modeli żywienia widać dzisiaj na ulicach amerykańskich i  europejskich miast w postaci dużej ilości otyłych, chorych na miażdżycę i inne choroby  ludzi.

W tym samym czasie polski lekarz , dr Jan Kwaśniewski  prowadził badania, które w połączeniu z jego wiedzą z biochemii i fizjologii doprowadziły do stworzenia modelu żywienia, który jest oparty na następujących proporcjach:


Białka

Tłuszcze
Węglowodany
1

2,5-3,5
0,5-0,8



Białko  jest podstawą, w stosunku do której  ustalamy ilość poszczególnych składników.

Przechodząc na żywienie optymalne musimy nauczyć się przygotowywać posiłki tak , aby zachować odpowiednie proporcje pomiędzy białkami, tłuszczami i węglowodanami.
Musimy również dostosować ilość zjadanego pokarmu do wagi należnej naszego ciała.

Co to jest waga należna?

Waga należna jest to waga, którą powinniśmy mieć przy danym wzroście.

Waga należna= wzrost (w cm) minus 100

Może ona wahać się plus, minus 10% w zależności od tego czy dotyczy ona mężczyzn czy kobiet, trybu życia, umięśnienia itp. 


Osoby rozpoczynające żywienie optymalne przez pierwsze trzy miesiące powinny obliczać  B, T, W  w następujący sposób:

Białko: 1,0 – 1,2g na 1 kg wagi należnej na dobę
Tłuszcze: 2,5 – 3,5g na 1g zjadanego białka
Węglowodany: 0,5 – 0,8g na 1 kg wagi należnej na dobę


Jak z tego wynika ilość tłuszczu obliczamy w stosunku do ilości zjadanego białka. 
Po upływie trzech miesięcy od rozpoczęcia żywienia optymalnego ilość białka należy ograniczyć do 0,5 – 0,8 g czyli praktycznie o połowę. Zmniejszamy tylko ilość spożywanego białka, a ilości tłuszczów i węglowodanów pozostają bez zmian.

Okres 3 miesięcy jest czasem potrzebnym na przystosowanie się organizmu do żywienia  optymalnego – może on ulec skróceniu u młodych osób, nawet do 1 miesiąca. Po ograniczeniu białka stosunek zjadanych ilości tłuszczu do białka podniesie się powyżej 3-ch  do 1-go, nawet do 4-5g tłuszczu na każdy gram białka.
Ilości zjadanych białek podane są w przedziałach, ponieważ są białka mniej  i bardziej wartościowe, w zależności od produktu z którego je uzyskujemy.

Podajemy dla przykładu produkt, w kolejności od najbardziej wartościowych do najmniej wartościowych pod względem zawartego w nich białka:

Żółtka
Podroby
Sery tłuste
Wieprzowina
Mięso wołowe
Drób, ryby
Białko pochodzenia roślinnego

Podstawą w żywieniu optymalnym jest żółtko. 

Żółtko jest najlepszym białkiem dlatego, że jest przyswajane prawie w 100% przez nasz organizm i zawiera większość potrzebnych dla naszego organizmu składników budulcowych, witamin, mikro i makroelementów. Białka, które są mniej przyswajalne przez nasz organizm mają dla nas mniejszą wartość. Mogą one być wykorzystywane w naszych jadłospisach i wówczas stosujemy górną dozwoloną ilość białka.


Drugą grupą składników naszego pożywienia są
Węglowodany.

Dzielą się one na:
Węglowodany proste ( glukoza, fruktoza), nie polecane w żywieniu optymalnym
- owoce
-soki owocowe
-cukier
Węglowodany złożone( skrobia)
-zawarte w warzywach np. ziemniaki

U osób nie będących na diecie optymalnej węglowodany są głównym składnikiem wszystkich posiłków. Są to takie produkty jak: chleb, wyroby mączne – kluski, makarony, pierogi itp.

Osoby nie optymalne często z braku czasu lub z przyzwyczajenia dojadają krakersy, chipsy, czekoladki, batoniki itp. 
Zjedzenie takiego produktu powoduje szybki wzrost poziomu cukru we krwi, co daje chwilowe uczucie sytości, które mija po kilkudziesięciu minutach i wraca uczucie głodu silniejsze niż przed jedzeniem. Osoby nieoptymalne sięgają w takim momencie po następną czekoladkę lub ciastko. Taki  jest mechanizm podjadania słodyczy.

Wszystkie te produkty, w których występują cukry są niewskazane, szczególnie dla osób chorych na cukrzycę. 
U osób chorych na cukrzycę takie szybkie wzrosty i spadki poziomu cukru we krwi są trudne do opanowania nawet przy pomocy insuliny. Proste, słodkie węglowodany występują w owocach, sokach i oczywiście w cukrze.

Z owoców dr Kwaśniewski  zaleca jedynie grejpfruty lub soki wyciśnięte bezpośrednio z nich oraz owoce jagodowe (truskawki, jagody, maliny, jeżyny, porzeczki, aronia itp..)

Dla optymalnych polecane są węglowodany złożone z warzyw, np.: ziemniaki, brokuły. 

Organizm potrzebuje dłuższego czasu aby je przyswoić  i przebywają one w układzie pokarmowym znacznie dłużej niż węglowodany proste. Jedząc węglowodany złożone jesteśmy pewni , że przez dłuższy czas nie będziemy odczuwać uczucia głodu, a osoby chore na cukrzycę nie będą miały skoków poziomu cukru we krwi.

Trzecią grupą składników pokarmów są TŁUSZCZE, które są dla organizmu ludzkiego głównym źródłem energii w żywieniu optymalnym. 

Energia pochodząca z tłuszczu jest energią znacznie lepszą od tej pochodzącej z węglowodanów.
Tłuszcze dzielą się na:


Tłuszcze nasycone
Polecane

Tłuszcze nienasycone
Nie polecane
- masło
- smalec
- szpik
- łój gęsi
- łój wołowy



- masło roślinne
- oleje roślinne



Dotychczas medycyna  ostrzegała nas przed spożywaniem tłuszczy nasyconych, a wskazywała tłuszcze nienasycone jako te, które mają nas uchronić przed wysokim cholesterolem i chorobami układu krążenia.


W diecie optymalnej w przeciwieństwie do tego co głosi medycyna konwencjonalna, tłuszcze nasycone są lepsze od tłuszczy nienasyconych. 

Tłuszcze składają się z atomów węgla i wodoru, a ilość atomów wodoru w tłuszczach  decyduje w tym czy są to tłuszcze nasycone czy nie nasycone .
Jeżeli w strukturze chemicznej danego tłuszczu są jeszcze wolne wiązania, do których można dołączyć atomy wodoru jest to tłuszcz nienasycony. Tłuszcze nasycone nie mają w swoich wiązaniach żadnych  miejsc. Wodór jest tą substancją, która daje nam energię i dlatego tłuszcze nasycone, zawierające większą  ilość wodoru są dla nas najlepsze.
Aby uzyskać tę samą ilość energii z tłuszczy nienasyconych, które zawierają mniej wodoru, musimy zjeść ich po prostu więcej a również ich trawienie potrzebuje większego wysiłku od naszego organizmu.

Ostatnie badania wykazują, że to co miało nas chronić przed miażdżycą czyli tłuszcze nienasycone, są odpowiedzialne za powodowanie miażdżycy. 

Sztucznie produkowane tłuszcze nasycone – margaryny do smarowania pieczywa – w procesie trawienia przez nasz organizm powodują powstawanie ubocznych produktów przyśpieszających rozwój miażdżycy! 

Większość z nas nie chce stosować się do rygorów diety i myśli że organizm poradzi sobie ze wszystkim co wrzucimy do żołądka. 
Nasz  organizm na pewno poradzi sobie z tym, ale jakim kosztem? Przez parę lat poszczególne organy będą wykonywać większą ilość pracy niezbędnej do trawienia niepotrzebnych lub wręcz szkodliwych pokarmów. Po upływie kilku lub kilkunastu lat siły organizmy wyczerpią się. 

Doktor Kwaśniewski pokazał nam w jaki sposób powinniśmy odżywiać się aby jak najdłużej  utrzymać dobry stan zdrowia. 

Przejście na dietę optymalną u osób chorych powoduje cofanie się stanów chorobowych, nawet u osób, które chorowały na schorzenia uważane za nieuleczalne. 

Mnóstwo  osób, chorych na cukrzycę przy swojej pierwszej wizycie u lekarza  dowiedziało się, że jest to choroba nieuleczalna i do końca życia będą brać insulinę. Tak samo osoby  chore  na nadciśnienie dowiedziały się od lekarza, że do końca życia będą musiały brać tabletki  przeciwko nadciśnieniu bo tej choroby nie da się wyleczyć. 

Dzięki wieloletnim badaniom przeprowadzonym przez doktora Kwaśniewskiego okazało się, że po przejściu na dietę optymalną choroby te mogą ustąpić.

Każda z chorób ma swoją przyczynę jak  np. złe żywienie, tryb życia, stres. Czynniki te sprawiają, że nasz organizm nie funkcjonuje tak jak powinien i wówczas powstaje choroba.

W pierwszym etapie choroby czasami  nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jesteśmy chorzy. Dopiero kiedy  pojawią się objawy choroby czujemy się źle i narzekamy na to co nam dolega. 

Najprościej jest podać leki, które usuwają objawy chorobowe, ale niestety tą drogą nie pozbędziemy się przyczyny choroby.

Na przykład: w przypadku cukrzycy objawem choroby jest wysoki poziom cukru we krwi. Poprzez podawanie insuliny obniża się poziom cukru i na pewien czas likwiduje się objawy choroby, ale to nigdy cukrzycy nie wyleczy, tzn. nie zlikwiduje przyczyny tego schorzenia, jaką jest niewydolność  trzustki.
Podobnie jest z nadciśnieniem. Leki na nadciśnienie, podawane przez lekarzy działają na objaw (zmierzone aparatem ciśnienie tętnicze krwi) i na pewien czas obniżą nam ciśnienie, ale nie zlikwidują przyczyny, która to nadciśnienie spowodowała. Podobnie jest z wieloma innymi  chorobami. 


Wprowadzenie do naszego życia żywienia optymalnego będzie likwidowało przyczyny choroby tkwiące w dotychczasowym złym odżywianiu.

Jest to model żywienia przeznaczony nie tylko dla osób chorych ale również dla osób zdrowych, które chcą aby ich organizm  funkcjonował bez chorób. Stosowanie żywienia optymalnego jest najlepszym sposobem na to, aby w pełnym zdrowiu doczekać starości.


W laboratoriach przeprowadzono badania, które polegały na tym, że podawano pacjentom dużą ilość  tłuszczu. Okazało się, że żadna cząsteczka podawanego tłuszczu nie znalazła się w ścianach naczyń. Podanie pacjentom zwiększonej     ilości  węglowodanów pokazało, że tłuszcz , który z nich powstaje osadza się właśnie w naczyniach. 

Zjadanie węglowodanów powoduje szybkie wyzwalanie energii, którą szybko się nasycamy a nadmiar węglowodanów jest przetwarzany przez wątrobę na tłuszcz , który osadza się w ścianach naczyń i naszych  narządach  wewnętrznych powodując miażdżycę oraz otłuszczenie wątroby, serca oraz otyłość.

Wnioski z tych badań pokazują, że jedząc potrawy nisko tłuszczowe i wysoko węglowodanowe nie obronimy się przed miażdżycą i otyłością a wręcz możemy je przyśpieszyć. 

Natomiast osoby jedzące tłusto, ale unikające węglowodanów mogą poprawić stan swoich naczyń i uniknąć miażdżycy.

Osoby, które zamierzają żywić się optymalnie należy przekonać do  tego, że nie należy obawiać się jedzenia tłuszczów nasyconych i jajek w większych ilościach. 

Niedawno lekarze zalecali spożywanie tylko  jednego  jajka na tydzień a teraz mówi się, że można spożywać  jedno jajko dziennie a już w niedalekiej przyszłości  ilość ta będzie zbliżona do ilości optymalnej.


Osoba  optymalna spożywa średnio 150 jajek na miesiąc.  Mówimy tutaj nie o całych jajkach ale o żółtkach, które zawierają większość wartościowych składników występujących w jajku.




Opracowano na podstawie  broszury Akademii Zdrowia Arkadii Lido w Jastrzębiej Górze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.